Kącik mateisty

[oxen]

Pomyślałem, że fajnie byłoby utworzyć miejsce gdzie można by się wymienić doświadczeniami w temacie. Jest tu kilka osób, które czynnie popijają napar i może chciałyby podzielić się spostrzeżeniami na temat swoich ulubionych odmian.
Może jakieś zdjęcia narzędzi? Fotki bombilli, mater itp. mile widziane.
Później sam postaram się coś dorzucić.

[Borat]

Przed pandemią kilka kroków ode mnie był sklepik z dużym wyborem akcesoriów oraz suszów. Lockdowny wykończyły sklep i wtedy też przestałem pić yerbe, czyli wygodny jestem

[Wielki Ojciec]

Yerba jest na allegro i to taniej niż w sklepach 

[Borat]

Yerba jest na allegro i to taniej niż w sklepach 

Nie chodziło mi o względy finansowe, za mało mnie chyba wciągło żeby szukać jak już nie było pod nosem, gdzie przy okazji doradzili czy coś ciekawego powiedzieli. To był taki sklepik z klimatem 🙂

[Wielki Ojciec]

Ostatnio żona kupila chyba Greenmate, w pracy mam CBS

[Piotros2]

Naście lat temu próbowałem się przekonać do Yerby, kupiłem dwie mieszanki polecane przez panią w sklepie ,matero, bombile i jakoś nie pykło, albo nie trafiłem na dobrą, albo jednak jestem kawoszem 
Ale podziwiam pijących yerbę, tak samo jak brzytwiarzy.

[Borat]

@Piotros2

Yerba daje inne pobudzenie niż kawa. Porównując do yerby to z niej jest takie bardziej klarowne a z kawy takie jakby przy okazji ktoś w głowę młotkiem puknął 

[Piotros2]

Tak, ale kawa ma piękny aromat i smak, a ja jako początkujący nie znalazłem tego w Yerbie, ale przecież nie wszyscy muszą to lubić.

[oxen]

Dokładnie i inaczej rozkłada się w czasie. Mniej kopie, ale działa dłużej. Chociaż na początku przygody odczucia miałem podobne do spożycia dwóch kieliszków
Poza tym w przeciwieństwie do kawy nie wypłukuje mikroelementów, ale je uzupełnia.

Ostatnio wpadły takie odmiany. Dwóch jeszcze nie piłem. Ulubione odmiany to Kurupi i Rosamonte. Ze smakowych tylko te z miętą i boldo. Nie podchodzą mi wygóle dodatki cytrusowe. Mdli mnie po nich niestety :/




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wielki Ojciec]

widzę że u Ciebie rządzi Argentyna i Paragwaj

[Borat]

Najczęściej piłem Pajarito, innych nie pamiętam w tym momencie.

Teraz tylko kawa, 3-4 dziennie.

[oxen]

@Wielki Ojciec tak czasem wchodzą mi te dymne, gorzkawe smaki, ale ogólnie wolę Argentynę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Borat]

Pajarito jest w różnych opakowaniach z tego co pamiętam i piłem też Cruz de Malta.

[n3dvi3d]

Ja też popijam, co prawa robię przerwy.. na kawę bo również ją lubię. Yerba jednak daje innego kopa. Być może wmawiam sobie ale czuję, że mózg przy jej picu lepiej mi pracuje, jest pobudzony.

Kiedyś poszukiwałem, bawiłem sie w rożnie odmiany ,,czystej", czy smakowanej, natomiast nieustannie od 4 lat, a może i więcej korzystam z jednej yerby, jednego naczynka.  Jest to: Rosamonte Lienz w takim szmacianym woreczku.
Naczynko, z którego piję to



Wypełnienie w środku to palo santo i ma bardzo fajny wpływ na smak

Mam jeszcze takie coś jak yerbonos 5.0 i bardzo dobrze sprawdza mi się latem przy przejażdżkach rowerem czy wypadach na noc pod gołym niebiem.

[Arjuna]

Kiedyś piłem duuuużooo yerby, ale zaczął boleć mnie brzuch. Jak odstawiłem wszystko wróciło do normy. Nie wiem dlaczego, mam teraz przerwę w jerbowaniu 😎