Maszynki motylkowe - TTO, wstęp i opis

Zaczęty przez bigmaciek, 16 Grudzień 2018, 22:45:20

Przeczytano 2 razy

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bigmaciek

Maszynka motylkowa (od ang. butterfly) jest powszechnie nazywana TTO (ang. twist to open). Żyletkę wkłada się do komory otwieranej przez dwa skrzydełka, przy pomocy mechanizmu, który jest w rączce. Jest to maszynka jednoczęściowa. Mechanizm został opracowany przez firmę Gillette w 1934r. a celem była maszynka będąca najłatwiejsza do obsługi. Nie było osobnych części, więc nie było ryzyka ich zgubienia, albo, co gorsza, wpadnięciu do otworu wylewowego w umywalce. Prawdziwym hitem rynkowym okazał się model Super Speed wprowadzony do sprzedaży w 1947r. Nazwa nawiązywała do szybkości wymiany żyletki w przeciwieństwie do skręcania maszynek dwu i trzy częściowych. Ten model Gillette jest popularny do dzisiaj i poszukiwany nie tylko przez kolekcjonerów, ale także przez osoby, które chcą taką maszynkę po prostu używać. Maszynka była znana ze swojej łagodności. Pod kątem maszynek motylkowych, został opracowany również specjalny podajnik żyletek DE. Chodziło o to, aby nie było ryzyka skaleczenia się przy wkładaniu żyletki do maszynki. Następnym krokiem w rozwoju była maszynka regulowana. Ten mechanizm pozwalał  na bezpośrednią regulację ekspozycji ostrza. Maszynki TTO , które warto wymienić to:
- Gillettte Super Speed  w różnych wariantach np. Flare tip.
- Gillette Fatboy – regulowana
- Gillette Slim Adjustable (GSA) oraz Adjustable w kolorze czarnym (Black Beauty)  – regulowana
- Gillette Slim Twist (aka Knack)
- Merkur Vision - regulowana
- Timor
- Maszynki produkcji indyjskiej lub chińskiej: Parker, Pearl, Weishi.
- Warto w tym miejscu wymienić, że w Polsce produkowano maszynki TTO, będące klonami Gillette: Wizamet W-6, W-10 i W-11.

Jakie są zalety maszynek TTO?
1.   Są jednoczęściowe. Nie grozi zgubienie poszczególnych części.
2.   Wymiana żyletki, rzeczywiście jest szybsza i łatwiejsza. Przy pomocy podajników była jeszcze szybsza. Nie trzeba nic skręcać. Wbrew pozorom w społeczeństwach takich jak USA był to problem. Ludzie potrafili np. skręcić podstawę odwrotną stroną. To widać nawet dzisiaj, chociażby na Allegro.

Jakie są wady maszynek TTO?
1.   Są bardziej skomplikowane i trudniejsze do czyszczenia. Komplikacja powoduje dodatkowo większe ryzyko uszkodzenia jakiegoś elementu mechanizmu, przez co cała maszynka może się stać bezużyteczna.
2.   Całość mechanizmu zwiększa ciężar maszynki głównie głowicy. Nie jest to jednak problem bo głowica powinna i tak pracować pod własnym ciężarem, bez docisku.
3.   Otwierane skrzydełka powiększają wymiary i kubaturę głowicy. To jest chyba najważniejszy mankament wymieniany przez sceptyków maszynek TTO. Większa wymiarowo głowica utrudnia prowadzenie maszynki, szczególnie w trudnych miejscach np. pod nosem.

Czy to oznacza, że lepiej nie używać maszynek TTO?

Absolutnie nie. Maszynki TTO mają dokładnie takie same charakterystyki agresywności co maszynki skręcane 2 i 3 częściowe. Osobiście posiadam ich kilka i używam na co dzień w zależności od nastroju. Moje używane maszynki to:

1.   Merkur Vision – najczęściej używana. Jest masywna ale profil głowicy jest taki, że pod nosem dokładniej się nią ogolę niż wszystkimi maszynkami 3-częsciowymi. Poza tym ta maszynka ma bezbłędny system regulacji i dość łatwo się rozkłada do czyszczenia. W przeciwieństwie do np. GSA, która w ogóle chyba nie była zaprojektowana do czyszczenia.
2.   GSA – fajna maszynka ale jej stary design i wykonanie jest wyraźnie widoczne. Współczesne maszynki np. Merkur Vision, czy nawet Parker 22R, swoją dokładnością i precyzją wykonania i, co za tym idzie, dokładnością i przyjemnością golenia,  przewyższają GSA wyraźnie.
3.   Parker 22R  – bardzo fajna, precyzyjna, ultra łagodna (!) ale też bardzo skuteczna.

Merkur Vision:



Gillette Slim Adjustable (GSA):



Parker 22R:



Gillette Slim Twist (Knack) z podajnikiem żyletek:



Gillette Adjustable z podajnikiem żyletek:



Weishi (klon Timor)



  •  

Marcin Es

@bigmaciek, super napisane, dużo informacji, miło się czytało ;)
  •  

Monocero

Naprawdę fajnie napisane, idealnie na forum o goleniu. Ja dorwałem taką maszynkę na żyletki, Gillette SA TTO trochę zniszczoną i przywracam jej drugą młodość.

Poniżej już naprawiona i wyregulowana, czeka na kąpiel w oksydzie.

Tak, ta maszynka będzie koloru czarnego  ;)







(D.D)
  •  

bigmaciek

Całość oksydujesz na czarno? Czy tylko tak aby wyglądała jak Black Beauty?
  •  

Monocero

(D.D)
  •  

bigmaciek

Rezultat może być ciekawy.  :D

Kilka firm w Stanach realizuje takie pomysły. Najbardziej znana to chyba Delta Echo. Oni zawsze dodają jakiś, nawet minimalny, akcent kolorystyczny.

  •  

Monocero

Dzięki za podpowiedz. Dodam akcent kolorystyczny  ;)
(D.D)
  •  

bigmaciek

  •  

Marcin Es

Jakby się udało taką zrobić...to coś pięknego...aż żal się tym golić :D
  •  

spiryt

JA bym dodał jeszcze
Rockwell Model T2-świetna maszynka nie dość ze regulowana to jeszcze motylek
  •