Jaki duży twardy tani kamień jako baza pod zawiesinę z JNATów ?

Zaczęty przez Mokasyn86, 26 Listopad 2024, 17:54:14

Przeczytano 350 razy

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

RobertS1968

No ale od czegoś trzeba zacząć i chodzi o obiektywną opinię. Myślę, że fajnie byłoby, gdyby na zagranicznych forach zaczęły się wzmianki o polskich kamieniach. Naturalnie zaczyna się od swojego podwórka. Bynajmniej Rozsutec czy Brydlicowy nie są czymś, co jest lepsze od naszych. Nowakulity typu Arkansas, Charnley Forest, Turkey itp. również. Co do japońskich, w najbliższych tygodniach będę miał do dyspozycji kolekcję 21 Jnat, więc będę miał wystarczający punkt odniesienia
  •  

Robcyk

@RobertS1968 grubo żeś pojechał po chłopakach  co są  wspaniałymi ludźmi zawsze przyjaźni  potrafiący naostrzyć brzytwé. To ok naostrz ty brzytwę dla @Mokasyn86 . I wtedy pogadamy.

Scalony post: 26 Listopad 2024, 20:24:44
A i jeszcze kilkadziesiąt może kilkaset kilo kamieni ma chyba Żółwik @Turtle . Nasz przyjaciel . I myślisz że masz lepsze.? I nawet jakbyś miał to nie znaczy że lepiej naostrzysz brzytwę
  •  

Mokasyn86

Roberty jakbyście się mogli ze sobą nie kłócić, będę wdzięczny  :thank_you:  :beer2:
  •  

RobertS1968

@Robcyk, trzeba rozgraniczyć moje osobiste umiejętności ostrzenia i właściwości kamieni, na których powstawanie żaden człowiek nie miał wpływu. Moje doświadczenie z brzytwami jest raptem kilkuletnie i nie uważam się za mistrza w tej dziedzinie ale mogą ambicją i hobby jest poszukiwanie polskich kamieni. Takie wyprawy w teren sprawiają mi frajdę i tego się trzymam. Jeśli ktoś będzie chciał się przekonać o ich wartości to proszę bardzo a jeśli nie to też się nie rozpłaczę

E-61

@RobertS1968
Podoba mi się takie podejście.
Japończycy to mądry naród.
Też nie szukali za oceanem, tylko na własnym podwórku.
  •  

RobertS1968

@Mokasyn86, doceniam Twoje wcześniejsze próby i śledziłem je. Moją intencją było tylko to, żeby zwrócić uwagę, że prawdopodobnie nie wypróbowałeś tego, co w moim przekonaniu jest  najlepsze jako alternatywa dla Nagury, czyli kremowa grudka. Biały proszek z kolei jest mieloną skała i nie do końca jednolitej gradacji. Można z niego "wycisnąć" więcej, jeśli rozdzieli się go jeszcze na 2-3 frakcje. Ja osobiście używam do tego stary radziecki młynek do kawy (zbieram osad z pokrywki jako najdrobniejszy), bo na razie nic lepszego nie wymyśliłem. Co do kamieni, użytkowników nie trzeba przekonywać, że dopiero odpowiednio wykończony pokazuje, co potrafi