REX Supply Ambassador

Zaczęty przez INFIDEL, 22 Styczeń 2019, 19:16:33

Przeczytano 7 razy

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

INFIDEL

Rex Supply Ambassador

Maszynka do golenia - termin niby oczywisty. Dopiero osoby, które rozpoczeły przygodę z tradycyjnym goleniem, zaczynają zauważać komplikacje dotyczące wyboru tego z pozoru prostego urządzenia.



Pozostając przy maszynkach DE (double edge - podwójne ostrze, czyli maszynki na tradycyjne żyletki) możemy wyliczać ich najlepsze cechy:
- materiał z jakiego dany model jest wykonany
- wszechstronność wynikająca z możliwosci regulacji (jeśli taką posiadają...)
- kąt ułożenia żyletki, dający możliwie największy komfort golenia.



A gdyby tak uwzględniając najwyższe wymagania odnoście każdej z cech, które wyliczyłem dostać:
1. maszynkę z polerowanej stali nierdzewnej 316 z wykończeniem szczotkowanym
2. płynną możliwość regulacji szczeliny - ekspozycji ostrza w zakresie umownym od 1-6(!)
3. perfekcyjny kąt gwarantujący łagodność przy niesamowitej skutecznosci.
4. indywidualne numerowanie każdej sztuki
5. produkt 100% USA

Do tego - znakomite wykonanie bazujące na tradycji i sprawdzonym, udoskonalonym patencie
czyli...:

Proszę Państwa - przedstawiam REX SUPPLY AMBASSADOR !

To druga recenzja tej maszynki w polskim internecie. Obydwie sa mojego autorstwa i mam nadzieję, że pozwoliły i
pozwolą poznać jak największej liczbie osób tą znakomitą konstrukcję.
Zapraszam do lektury :



Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
  •  

Stando

Mam, autor wątku mi ją polecił, i mam. Trochę ręka mi się trzęsła przy klikaniu podczas zakupu, bo cena królewska, ale uwierzyłem koledze @INFIDEL  że jest to  maszynka za która warto tyle zapłacić. W międzyczasie namówiłem jeszcze dwie osoby na jej zakup.

Fakt, robi to samo co na przykład inne moje wielkie odkrycie w 2018 roku - Game Changer 84p - i ktoś by się zapytał to po co kupiłeś ?

Odpowiem, warto mieć w domu coś ekskluzywnego. Miałem podobne  w działaniu i budowie, ale podobne. Ta działa lepiej.
Pomyślałem że zrobię sobie drogi prezent. No i kupiłem :) 
  •  

INFIDEL

wyszedłem z podobnego założenia - jesli mogę mieć, to chcę. Bo jeśli nie teraz to kiedy... i czy w ogóle...?
To co wiele razy powtarzam - niektóre osoby krytykują i dziwią się, jak można kupić maszynkę do golenia za 1.000zl?
A jak mozna kupić telefon komórkowy za 2-3 tyś zł? Moja maszynka (za tysiąc) za rok, 2 lata, 5 lat itd. wciąż będzie warta około tysiąca a telefon - za 2 lata będzie przestarzały.
I najważniejsza różnica przemawiająca na korzyść maszynki - telefonem się nie ogolisz !
:D :D :D
  •  

Stando

Musze porobić zdjęcia mojego parku maszynkowego. Kiedyś nawet nie pomyślałem  że wydam tyle kasy na maszynkę. Teraz chcę kolejna w tej cenie :)
  •  

bigmaciek

No widzisz.  :) Jednak zbieranie butelek to opłacalne zajęcie.  ;D
  •  

Stando

Tak, warto zbierać surowce :)

Tak już poważnie.

Miałem regulowane Parker Variant i Merkur  które są podobnej budowy. Regulacja też na podobnej zasadzie. W obu maszynkach, komfortowe golenie kończyło się gdzieś koło ustawienia nr 4. Dalej drapało, trzeba było uważać w każdym ruchu. Tu zaś agresywność przychodzi płynniej i ustawienia powyżej 4 są do zaakceptowania. Po prostu, wiem że jest agresywniej ale nie boję się że zedrę skórę. 
  •  

andrzej15031

Miałem progresa i bylo tak jak piszesz  ale kupilem varianta i jest zupelnie inaczej. Mogę golic się na 5 o jest bardzo skuteczna i delikatna.

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

  •  

Monocero

Mam Progressa i jestem(byłem) bardzo zadowolony z tej maszynki, a teraz wasze wpisy stawiają mnie w sytuacji typu "confused".
(D.D)
  •  

zennhorst

Również mam Progressa, model z lat 80 ... nie sądzę by ta maszynka cokolwiek nowego wniosła do mojego golenia.
"honeste vivere, alterum non laedere, suum cuique tribuere"
zennhorst
  •  

Monocero

No i po takiej recenzji dziś wyczytałem na zaprzyjaźnionym forum opinię, która stawia pod znakiem zapytania tą maszynkę. Czyli w zasadzie chodzi mi o to, że regulacja uniemożliwia korzystanie z niej ze względu na znaczna różnice agresywności. Wraca przypadłość Merkur Progress, Futur i płytek Rockwell 6S.
(D.D)
  •  

adiblue

Mały spoiler.
Mam Razorock Game Changer .84P
Do golenia twarzy, wraz z Gillette Platinum mój ideał. Golę twarz na 2 przejścia (policzki, wąs, broda) - 3przejścia (podbródek, szyja).
Uzyskuję PN bez efektu przegolenia.

Mam Mambę 70. Do golenia głowy z Gillette Platinum mój ideał.
Golę się na 2 przejścia bez PN, baaardzo króciutko, ale za to idealnie równiutko, bez podrażnień, bez skaleczeń.

Gdyby zostać przy jednej z nich to:
- GC do golenia głowy wymaga zbyt dużej atencji. Łatwo o podrażnienia, skaleczenia. Zabija całą przyjemność z golenia.

- Mamba do golenia twarzy jak dla mnie niedostatecznie skuteczna przez co robię zbyt wiele przejść i w efekcie przegalam się.
Efekt gładkości przy tym zdecydowanie gorszy niż z GC .84P

Taki punkt wyjścia do testów Rexa.
Zacznę z Gillette Platinum i mydłem SV Felce.
W zapasie jeszcze Feather.

W weekend opiszę wrażenia z golenia twarzy i głowy.
Widzę, że mamy podobny park maszynowy.
Dobrze przewidziałeś, że z Mambą 70 to będzie strzał w 10 do golenia głowy.
Może z rexem nie będzie tak źle :)
  •  

Monocero

Ja się bardzo przejechałem na wszelkich maszynkach regulowanych, w sensie braku możliwości wykorzystania regulacji. Zakładałem, że reguluje w zależności od zarostu tzn, 2,3,4,5 dniowego. Zawsze się okazywało, że tak nie jest i regulacja kończyła się na ustawieniu dla mnie najbardziej optymalnym. Tak było z każda. Z jednej strony może to jest dobre dla początkującego.  Rexa na pewno kupie ze względu na wygląd i materiał z jakiego jest wykonany. Będzie to jednak z drugiego obiegu, a nie po cenie sklepowej. Obecnie jest ich coraz więcej i po wydaniu takiej sumy mało kto ma odwagę napisać o wadach. Teraz jak lawina ruszyła myślę, że recenzje nie będą tej maszynki oszczędzać i rynek ukształtuje cenę.
(D.D)
  •  

Pio.TR

A może najpierw ogolcie się tą maszynką kilkanaście razy z różnymi żyletkami i przy różnej długości zarostu. Skoro maszynką jest regulowana i w dodatku bez sztywnego ustawienia poziomu to dodatkowy czas należy poświęcić na poznanie i wyczucie tej regulacji. Poza tym to maszynka z kratką rączką więc i na też trzeba wziąć poprawkę i się do tego przyzwyczaić jeżeli używa się tylko długich.
A ja zaprzyjaźnionym forum nie ma co do tego jeszcze jednoznacznej i miarodajnej opinii.
  •  

matrax

Cytat: Monocero w 21 Luty 2019, 19:08:21No i po takiej recenzji dziś wyczytałem na zaprzyjaźnionym forum opinię, która stawia pod znakiem zapytania tą maszynkę
To było pierwsze golenie nowego nabywcy, używał żyletki Feather, wyjaśnił w dalszej części co miał dokładnie na myśli, warto poczekać aż wypróbuje ją kilka razy z różnymi żyletkami. @INFIDEL ma duże doświadczenie jeśli chodzi o maszynki klasy "premium", nie dziwię się że tak ją przedstawił. Na zagranicznych forach maszynka zbiera pozytywne opinie.
  •  

Monocero

W sumie chyba macie rację. Poczekamy, zobaczymy. @INFIDEL rzeczywiście jest bardzo wiarygodnym recenzentem i posiadaczem wielu maszynek premium, co mu daje szeroki konspekt porównawczy.
(D.D)
  •