RazoRock MAMBA 70 - Relacja z golenia

Zaczęty przez Monocero, 22 Styczeń 2019, 19:12:07

Przeczytano 3 razy

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Monocero

RazoRock MAMBA 70 - maszynka na żyletki.



W celu napisania relacji z golenia tą maszynką skompletowałem sobie zestaw testowy, w którego skład weszła żyletka m-ki TRITON R3, mydło w sztyfcie Tabac, pędzel syntetyczny Maggard oraz AS Alpa378.



Przeprowadziłem trzy golenia. Jedno zarostu trzy dniowego i dwa zarostu 1 dniowego. Każde golenie było poprzedzone ciepłym prysznicem i myciem twarzy. Nie stosowałem żadnych olejków pre shave ani nic co powodowałoby zmiękczanie zarostu.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
(D.D)
  •  
    Za ten post podziękował: Rafero

waldekski

Fajny opis, gratki.
Dzisiaj również sie nią ogoliłem, to znaczy nie tą  :)) , swoją  :))
Na razie się nie wypowiem, bo to pierwszy raz, ale maszynka godna uwagi i to przez duże "G" podspodem tak dla urozmaicenie zdjęcia mojej sztuki



  •  

Monocero

Po prawie trzy miesięcznym użytkowaniu Maszynki RazoRock Mamba 70 chciałem potwierdzić jej wszystkie zalety, które od początku zauważyłem. Maszynka łączy w sobie niesamowita łagodność z bardzo dużą skutecznością, jest bardzo łatwą w utrzymaniu jej w czystości. Idealnie sprawuje się do golenia twarzy jak i głowy.

W maszynce używałem, rożne żyletki, na które ona nie jest wybredna. W żadnym wypadku nie miałem podrażnień. Maszynka jest GODNA polecenia i warta każdej wydanej na nią złotówki. Ta maszynka nie jest kompromisem coś za coś czy li skuteczność za łagodność.

Tu nie ma kompromisów. Jest super łagodność i bardzo wysoka skuteczność. I ile np. RazoRock Game Changer 84p golenie głowy jest trudne, to Mamby 70 to nie dotyczy. Polecam wszystkim, a osoby z wrażliwą skórą i twardym zarostem będą szczególnie bardzo zadowolone.
(D.D)
  •  

INFIDEL

Od dzisiaj maszynka (po przerwie) znów jest dostępna na stronie producenta - Italian Barber
  •  

Marcin Es

To teraz dylemat...Mamba czy 84-P... ???...dobrze, że się tak długo zastanawiam  ;)
  •  

zennhorst

Marcin, ja ciągle czekam na te Wolfman'y ... miałeś kupować, recenzować.
I co?  :D
"honeste vivere, alterum non laedere, suum cuique tribuere"
zennhorst
  •  

INFIDEL

Cytat: Marcin Es w 21 Kwiecień 2019, 15:21:34.Mamba czy 84-P.

Gdzie ten dylemat? Dostępna jest tylko Mamba - GC od kilku tygodni "OUT OF STOCK" ;-))

Marcin - jak jeszcze poczekasz to już w ogóle dylematu nie będzie - GC wyprzedają się krótko po pojawieniu. Coraz trudniej dostac tą maszynkę, od miesiaca czekam i nic. W tej chwili dostępna jest Mamba ale nie z tytanowa rączką.
  •  

Marcin Es

Miałem, miałem...z rodziną to najlepiej na zdjęciu   :-[  mial być Wolfman...i parę innych rzeczy...wprost z USA...jeszcze poczekajmy  :)

@INFIDEL ....wiem, trudny temat...sprzedają się jak ciepłe bułeczki... ;)
  •  

Monocero

Właśnie sprzedałem swoją RR Mamba 70 i już żałuję  :( , no ale mam nadzieję, że nowy właściciel będzie z niej tak samo zadowolony jak ja.
(D.D)
  •  

Eryczek

Bazując na opisie maszynki @Monocero, zdecydowałem się na jej zakup.
Moje dotychczasowe doświadczenia w TG ograniczały się do jednej maszynki - EJ którą goliłem się przez trzy lata i myślę że obsługę której opanowałem do perfekcji. Zakup wynikał z nudów i rutyny goleniowej a nie konieczności zmiany sprzętu.
Mambą golę się od miesiąca i od razu napisze że maszynka jest lepsza od EJ. Początki były zabawne bo w ogóle maszynki nie czułem na twarzy i co chwila sprawdzałem czy żyletka w ogóle coś tnie. Ostatecznie okazało się że tnie i to całkiem nieźle. Po kilku goleniach, efekt jest bliski ideału.
Najważniejsza różnica między EJ a Mambą jest taka że po goleniu maszynką EJ twarz była wprawdzie bardzo dobrze ogolona, nie pozacinana ale jednak podrażniona. Pomimo używania balsamu, to podrażnienie było odczuwalne przez 2 - 3 godziny od golenia. Po Mambie efektu podrażnienia nie ma i balsam to jedynie dodatek który nie jest już niezbędny.
Żyletki których używałem w Mambie to Gillette Silver Blue, Gillette Stainless i Rapira Platinum.
@Monocero, dziękuję za recenzję maszynki:)
  •  
    Za ten post podziękował: Monocero

Eryczek

Post pod postem ale od poprzedniego minął ponad rok więc chyba ujdzie:)

No więc w między czasie zostałem właścicielem Razo Rocka GC 84P i z czasem trwale się na niego przesiadłem, już tłumaczę dlaczego.
Efekt gładkości po goleniu między Mambą 70 a GC 84P jest w moim przypadku bez mała identyczny. Różnice zaczynają się z czasem, tzn. po GC zarost staje się wyczuwalny znacznie później niż po Mambie. U mnie to nawet ok 12 godzin różnicy.
Druga sprawa to GC lepiej radzi sobie u mnie na szyi. Po Mambie zdarzały mi się sporadycznie wrastające włosy, po GC problem zniknął w 100%.
Te różnice nie biorą się oczywiście znikąd i po goleniu GC, wodę po goleniu czuć. Bez przesady, twarz nie płonie ale alkohol jest znacznie bardziej wyczuwalny niż po Mambie.
Reasumując, Mamba to świetna maszynka ale na razie poszła do szuflady i czeka na pierwsze włosy na twarzy mojego syna - będzie jego pierwszą maszynką:)
  •  

rafalJG

  •  

Eryczek

  •  
    Za ten post podziękował: Robi131