Co to za kamień?

[Milas]

I fakt, jak się już człek wykosztuje na ostemplowany kamyk to warto zabezpieczyć te "krzaczki" - jak są z boku, bo jak od góry to i tak w miarę używania zejdą... zostają fotki.
Mam chyba trzy takie, co kiedyś były Maruka(!) i Maruichi(!), a teraz to już "tylko" zwykłe Nakayamy, ale DZIAŁAJĄ TAK SAMO! 

[Chmura]

Każdy kamień naturalny

Mało kto się zna - trzeba kupić, spróbować i...wtedy wiadomo, ale też nie tak od razu - Bo jeszcze trzeba sprawdzić jak będzie lepiej  na danym kamyku: czy to ma być kamyk "środkowy", czy "końcowy"?. może tylko z wodą, a może z zawiesiną własną, lub z innego kamyka, może nagura - tylko która?, zawiesina wodnistą, albo błotko, błotko rzadkie, czy gęste, jak gęste...?, potem dochodzi jeszcze co ostrzymy, rodzaj stali, stopień twardości, czy wcześniej też był natural, czy może syntetyk??? - wariantów "1500"!

Pięknie napisane.

Na końcu skała to skała. Czy to z Japonii, czy z Polski, Belgii, Francji, USA. Nie ma znaczenia. To tylko skała jakkolwiek by ją ktokolwiek nie nazwał. Wartości użytkowej nabiera dopiero po okiełznaniu przez użytkownika.

[Mokasyn86]

Ja "szukam" już tylko wykończeniowców.
Niżej mam swój ulubiony - Coticule.

[Turtle]

@Mokasyn86
Relax tam cyganów nie ma to tylko taki nasz Polski "afroamerykański" humor się odpalił... 

Oj zdziwiłbyś się... Niestety.
Foty celowo robione pod takim kątem żeby nie pokazać uszkodzeń to bardzo częsty widok na aukcjach.
A stemple (najczęściej właśnie Nakayama Maruka) tak jak i etykiety Eschera bywały podrabiane nie raz.
Nawet brzytwy podrabiają