Najlepsza maszynka ze stali nierdzewnej

Zaczęty przez Monocero, 02 Kwiecień 2019, 13:11:11

Przeczytano 2 razy

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Monocero

Maszynki ze stali nierdzewnej (stainless steel) w ostatnich miesiącach, królują wśród zamierzeń zakupowych pasjonatów TG.  Dlaczego tak jest? Czy to kwestia mody? Czy są lepsze? W czym tkwi ich niezwykłość.

Z praktyki wiemy, że pasjonat TG nie poprzestaje na jednej maszynce i jego poszukiwania tzw. grala nie wynikają z pościgu za doskonałością tylko raczej z ciekawości i odkrywaniu nowych aspektów swojego hobby. Biorąc pod uwagę podaż, proporcjonalnie ceny tych maszynek staja się coraz bardziej dostępne dla portfela polskiego zjadacza chleba. Do tego dochodzi bardziej powszechny dostęp do technologi co również wpływa na pomysłowość wytwórców.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


To tyle tytułem wstępu, oczywiście wy możecie mieć inne typy  ;)
(D.D)
  •  

tombar

Ars boni et aequi
  •  

Carlos

Ze wszystkich pokazanych mam przyjemność golić się LUXem. Całkiem fajna i skuteczna maszynka, nie zapycha się tak łatwo i jest dość skuteczna.
  •  

bigmaciek

Moda na stalówki miała swoje pierwsze apogeum w latach 2013-14. Wtedy prym wiodły Feather ASD1 zastąpiony przez ASD2. Literka "S" jest od "stand", stojaczka. Wersja ASD2S miała w komplecie stojaczek, ale sama maszynka była ta sama.

Jednej marki, której tu ewidentnie brakuje to iKon. Moim zdaniem wówczas najbardziej róznorodnej (kilka modeli) i innowacyjnej  marki (głowica OSS, S3S - póżniejsza SBS).
  •  

don zibi

Tak brakuje iKon-a.
Zrobię zdjęcia i wrzucę.
  •  

zennhorst

Moda na maszynki stalowe rozpoczęła się wcześniej niż w 2013-2014 roku i wcale nie za sprawą marki Feather.
Tak naprawdę comeback maszynek stalowych to marka Tradere ze swoim 1Gen OC i SB, produkowana i sprzedawana na rynku amerykańskim już od 2012 roku.
"honeste vivere, alterum non laedere, suum cuique tribuere"
zennhorst
  •  

bigmaciek

Też fakt.  :)

Ale z kolei zapomniałeś o Weber.  ;D
  •  

zennhorst

"honeste vivere, alterum non laedere, suum cuique tribuere"
zennhorst
  •  

bigmaciek

Tzn. kiedy? Ja chciałem go kupić w 2013r, a w 2014r już nie zdążyłem. Feather ASD1 wszedł na rynek w 2009r.

Ale nie o to chodzi. Może nieprecyzyjnie się wyraziłem ale pisząc lata 2013-14 miałem na myśli apogeum w Polsce. Były akcje organizowane np. na kupno Webera. Niestety nie załapałem się.  :( Natomiast kilku kolegów wówczas, wcale nie takie małe grono, kupowało ASD1 i następcę ASD2. Tradere to był niszowy produkt, dość drogi i popularny w zasadzie tylko w USA. Przełomem był dopiero iKon, który był tańszy od Feather'a, docierał do Europy i był dostępny w sklepach.
  •  

zennhorst

Pierwsza recenzja Webera na brzytwie jest z marca 2014 ... run na tą maszynkę zaczął się w 2 połowie 2014 roku.
"honeste vivere, alterum non laedere, suum cuique tribuere"
zennhorst
  •  

Jakub68

:hi: Pozdrawiam wszystkich na forum. Chciałbym zgłosić maszynkę do tematu tego wątku: a mianowicie RazoRock SS Lupo 95 Double-Edge Razor
  •